Wróciliśmy.
Taniej niż pociągiem, taniej niż samochodem, komfortowo - 35 minut lotu i dotarliśmy do miasta na W.
Mieliśmy mega szczęście bo, dostaliśmy miejsce przy oknie i jak się później okazało obok nas były 2 puste siedzenia. Olek mógł swobodnie się poruszać, inaczej byłoby słabo, bo wylot mieliśmy o 19:30 czyli w porze spania. Zasnął 5 minut przed lądowaniem i obudził się dopiero jak wjeżdżaliśmy do garażu.
Takie podróżowanie z dzieckiem polecam.
Normalnie Pan Inzynier :)
OdpowiedzUsuńHaha, kontrola jakości :)
Usuńmoj taki sam. wierci sie ile popadnie :-)
OdpowiedzUsuń:) dobrze, że lot taki krótki
Usuńa jakie linie lotnicze dają takie usługo krajowe?
OdpowiedzUsuńOLT, ale trzeba z wyprzedzeniem podróż zaplanować wtedy cena jest fajna :)
OdpowiedzUsuńChciałoby się rzec "a nie mówiłam" :)
OdpowiedzUsuńDokładnie :)
Usuń