Strony

piątek, 17 lutego 2012

Olek rośnie- czyli opowieść o tym, co SynAlek ściąga ze stołu...

Olek uwielbia długopisy, ołówki, kredki, pędzle... a że urządzam sobie czasami ZPT'y to mam tego trochę. SynAlek rośnie jak na drożdżach i już bez problemu dosięga tego, co leży na stole. Stół mamy duży...uwierzcie mi można znaleźć na nim wszystko!
No więc Olek znalazł długopis i bazgrolił sobie na karteluszku :)
Jakiś czas temu odkryłam, że lubi bazgrolić nie tylko na kartce... ołówkiem popisał mi maszynę. Nie wiem nawet kiedy...Co będzie następne... Ściany?
Zdecydowanie muszę się zaopatrzyć w duży blok i jakieś fajowe kredki...To znaczy nie siebie, ale SynAlka ;)

No i muszę wspomnieć jeszcze o rekordach Olka!
Syn nasz codziennie pobija swój życiowy rekord w odległościach przebytych samodzielnie na nóżkach! Brawo Synu!
Chyba czas się rozejrzeć za butami...








7 komentarzy:

  1. Kochana Mamo, polecam Wam bardzo znikopis. Mikołaj dostał go w prezencie i sprawdza się świetnie, bez strat materialno-estetycznych w domu:) Pozdrawiamy

    OdpowiedzUsuń
  2. MamoAlka, a co szyjesz?:D
    Alkuuu, jesteśmy dumni z Ciebie BARDZO! Alek malarz... :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A różne takie :) Zawijaki kredkowe, tasiemki do smoczków co by na podłogę nie wypadały, muszki dla SynAlka, kokardki do włosów :) dla siebie, gacie dla SynAlka i podwijam mężowi spodnie :)

      Usuń
  3. I dobrze, niech sobie rysuje! Moze artysta zostanie, moze grafikiem ;)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...