Strony

środa, 21 marca 2012

Oprócz błękitnego nieba...i wiaderka... nic mu więcej nie potrzeba

Olek był z Dziadkiem uporządkować działkę na wiosnę.
Pobielili drzewka, przycięli maliny, zagrabili resztkę liści...no właśnie.
Olek jest mało wymagający... wystarczyło mu wiaderko i suche liście, dziecka nie było ponad 30 minut.
Tak mu się spodobało, że jak musieliśmy wracać musiałam mu z zaciśniętych piąstek liście wyciągać :)
Teraz tylko czekamy aż na pierwszym drzewie pojawia się gruszki a na drugim czereśnie :)

ps.Mamy 8 zęba- prawą dolną dwóję :)







7 komentarzy:

  1. i niebawem będzie już bardzo ciepło, a on zajmie się piaskiem! zabawy w piasku (i wodzie!) to jest to! :) pozdrawiamy!

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak dzieci są brudne, to znaczy że zabawa była przednia ;)
    Pozdrawiamy i gratulujemy kolejnego zęba

    OdpowiedzUsuń
  3. pracowitych masz mężczyzn.
    a mama miała czas dla siebie?

    OdpowiedzUsuń
  4. A mówiłam, że tęsknię za wsią? Nie? To wiedz, że tęsknię! Bardzo! I zazdroszczę Wam tego czasu:D

    OdpowiedzUsuń
  5. W weekend byliśmy u rodziców - Elka też pomagała dziadkom :D.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...