Dzień wolny, teoretycznie :)
U nas dziś idealnie zaplanowany, ale spędzony baaardzo przyjemnie :)
-Wspólne śniadanie z genialną owsianką razy 3 bo jest nieziemsko pyszna!
-Zakupy na bazarku
-Popołudniowa drzemka "w opakowaniu", bo SynAlek zasnął w samochodzie i spał tak mocno, że przeniosłam go prosto do łóżeczka
-Spacer! Wiało jak w kieleckim ale za to jakie słońce!
-Sprzątanko- Olek dostał przydział na zmywarkę- kto czytał poprzednie posty wie dlaczego :)
A później już tylko gry i zabawy :) klocki, książeczki, kredki i rzuty (dosłownie) na mamę i tatę.
Leniwa sobota?
Olek wcina ulubiony omlet :)
Ale piekny blekit nieba!!!
OdpowiedzUsuńSporo zrobiliscie jak na "leniwa" sobote :)
U Nas naprawde bylo leniwie.... bardzo leniwie.
super sobota! zdjęcie przed omletem świetne...z perspektywy Olka:-)
OdpowiedzUsuńIdealnie! U nas bylo dzis tak: po ciezkiej nocce... mama zasiadla do maszyny przy kawie (tata z Antonowka), spacer i mini sesja w krokusach, nagly deszcz, tecza. Zupa z dyni i veggie stir-fry i znow szycie... Teraz usiadlam po lulaniu synka i na projektorze bede film ogladac jakis... (+wypychanie domkow) :) Jutro podobnie minus tata... :)
OdpowiedzUsuńTy dajesz rade szyć jak Młody jest "na chodzie" ?
UsuńZupa z dyni :) Mniam!
Fajnie takie mini kino na projektorze ;)
Coraz mniej wlasnie daje rade, dlatego dzis tata sie dzieciem zajmowal... A normalnie to jak spi zasiadam...
Usuńleniwa? jaka leniwa?!
OdpowiedzUsuńu nas też było pracowicie, lubię w soboty zrobić wszystko aby niedzielę mieć naprawę leniwą.
my na obiad mieliśmy szybki sosik śmietanowy z kurczakiem i ananasem.
dziś w planach zakupki i małe przyjemności dla całej trójki.
Oh uwielbiamy przyjemności :)
UsuńAlku, Ty to wiesz co dobre! Pewność mam, ba! ARCY pewność, że podzieliłbyś się z ciotką omletem:D
OdpowiedzUsuńpracowita sobota, u mnie w łikend też dużo zajęć, ale i tak się resetuję :)
OdpowiedzUsuńMasz świetne okulary!!! Ja też kocham omlet :*
OdpowiedzUsuń