Weekend spędziliśmy u Pradziadków. Był spacer nad stawy i do szlabanu zobaczyć pociągi, które są ostatnio numerem jeden u Olka :)
Wypróbowaliśmy też nowe kaloszki, sprawdziły się idealnie.
A w niedzielę Marcin zorganizował nam wycieczkę, oczywiście pociągiem :) Raszowa- Kędzierzyn- Raszowa.
Podróż w jedną stronę trwała aż 5 minut :) Mieliśmy 3 minuty na przesiadkę i bieg z 4 na 2 peron :) Daliśmy radę a Olek był zachwycony :)
Najczęściej powtarzane "słowo" tego weekendu to "tjuuu- tjuuu"- tzn. pociąg :)
rewelacyjna przejażdżka ;))
OdpowiedzUsuńOj fajnie bylo :)
Usuńnie tylko Olek ma rewelacyjne kalosze. twoje też całkiem, całkiem :)
OdpowiedzUsuńczerwone, optymistyczne.
marzy mi się zobaczyć E w kaloszach, ale jeszcze nie chodzi an tyle stabilnie.
na pewno wiosna i kałuże będą należeć do nas.
to teraz chyba pora kupić Olkowi kolejkę :)
No wlasnie ma kolejke, ale srednio jest nia zainteresowany... Moze gdyby byla elektryczna to bardziej by go zajmowala :)
UsuńNie ma to jak pociag "na zywo" :)
widać, że weekend udany :)
OdpowiedzUsuńA kaloszki świetne- zarówno synka jak i mamy :)
Dzieki i witamy u nas :)
UsuńEwka tez wielbicielka pociągów, ogromna! pierwszy raz jechała, jak miała pół roku, a do tej pory to już z... 10 razy jej się taka podróż przytrafiła :) ona lubi, ja lubię, czego chcieć więcej? :) machamy do Was!
OdpowiedzUsuńNo to na pewno nie byla nasza ostania podroz :)
UsuńJuz planujemy nastepna :)
Odmachujemy do Was Dziewczyny!!!! :)
moja ulubiona rosnąca rodzinka :)
OdpowiedzUsuńDzieki Kochana!!! :)
Usuńto musiała być przygoda;) a jak jeszcze kiedyś zrobisz mu do pociągu kanapki i herbatkę w termosie to dopiero będzie przygoda. Ja tak miałam jak byłam mała, nie mogłam się doczekać kiedy mama da mi kanapkę w papierku i herbatki do kubeczka i będę sobie patrzeć przez okno;)
OdpowiedzUsuńNastepna podroz na pewno bedzie dluzsza :)
UsuńI wtedy naszykujemy sobie "prowiant" :)
Gdzie Ty kupujesz takie świetne kalosze na siebie ?!
OdpowiedzUsuńI w ogóle co za zgrabna mama z Ciebie !!
Chciałabym tak wyglądać w 29/30 tygodniu ciąży :)
Dzieki a kaloszki pozyczone od Babci , ale fajne co? Ja bardzo je lubie :)
UsuńNo narazie trzymam forme... Jeszcze :) zobaczymy co bedzie dalej :)
Przy takim SynAlku forma murowana !
UsuńU nas pociąg jest numer jeden od wakacji!! A najbardziej ulubioną książką stała się "Pan Brumm jedzie pociągiem" - idealna dla miłośników pkp.
OdpowiedzUsuńNo to chlopaki by sie dogadali :)
UsuńNie znamy tej ksiazeczki, ale chetnie poznamy :)
Buuuuzka!
Boże , jaki piękny brzuszek!!! Jak ja mogłam przegapić tę informację?? Ogromne gratulacje! Och, Alku - korzystaj ile możesz z bycia pępkiem świata dla Mamy i Taty:)) Całusy:*
OdpowiedzUsuńDziekuje :)
Usuńprzepiękny :) Kaloszki dla malucha z jakiej firmy i w jakiej cenie?
OdpowiedzUsuńJesteś w ciąży, czy zdjęcia mnie zmyliły? :)
Kaloszki to Tretorn, upolowane w SH za całe 3 zł :)
UsuńTak jestem w ciązy :) To już 30 tydzień :)