Pomidory z bazylią...uwielbiam. |
Co dziś na obiad? |
Takie okazy tylko u Mamci. |
"Mały-duży" obserwator. |
Deser. |
Uśmiech nr 3. |
Brum-brum i hau-hau. |
Rysu-jemy. |
Mama szyje, Olek ogląda Peppe. |
Bartuś, 7 tygodni. |
Brzuszek, 29 tydzień. |
Janusz Korczak. |
Inspiracja...teraz tylko muszę znaleźć odpowiednie kamienie. |
Jabłka u Babci na strychu, czekają na zimę. |
Na strychu... |
Gdy pada i nie chce mi się iść po pieczywo- omlet z gruszką. |
Śliczne zdjęcia!!!
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńJeden posta a całą masę emocji wzbudził we mnie. Super fotki :)
OdpowiedzUsuń:) dzięki! To bardzo miłe, co piszesz.
UsuńSmacznie, kolorowo, instagramowo:) Ciekawa jestem co szyjesz? Uwielbiam Handmade'y.
OdpowiedzUsuńUszyłam Młodemu "komin" :)
UsuńAle smaczny ten omlet, mniam. Jak robisz takie pyszne omlety? Aaaa i Twój brzuszek śliczny.
OdpowiedzUsuńBiałko ubijasz, jak już ubite- dodajesz żółtko i ubijasz dalej, później łyżka śmietany i płaska łyżka mąki i tyle :) I wlewasz na patelnię lekko wysmarowaną masłem :) Gotowe :)
UsuńDziękuję za podpowiedź. Widzisz, to chyba sekret tkwi w śmietanie, bo ja jej nie dodawałam i nie wyglądały tak ładnie jak Twoje. Ależ mi narobiłaś smaka na omlety!!!! Jutro piekę!
UsuńStrasznie ładne te zdjęcia !
OdpowiedzUsuńA omlet z gruszką sama bym zjadła :) ale do tego to talent kulinarny trzeba mieć a nie dwie lewe ręce w kuchni jak ja..
Dzięki :)
UsuńA omlet łatwizna, dasz radę :)
malowane kamyki! znamy i lubimy!
OdpowiedzUsuńno i uśmiech nr 3 to chyba w moją stronę :)
Tak,tak :) U Was tez kamyczki podpatrzyliśmy :)
UsuńCo mama szyje?
OdpowiedzUsuńKomin dla Syna :)
Usuńśliczny brzuszek :)
OdpowiedzUsuńBrzuszek i Korczak aj low! :)
OdpowiedzUsuń:) dzięki!
UsuńAch ta Julka, rośnie w oczach :) A jak tam remont? już jedną nogą w mieszkaniu?
OdpowiedzUsuńRemont...
UsuńJuż bliżej, niż dalej....ale jeszcze sporo jest do ogarnięcia...
Byłam zbytnia optymistką, bo pracy było dużo więcej niż się spodziewałam, ale z każdą godziną zbliżamy się do przeprowadzki :)
Brzuszek - <3
OdpowiedzUsuńRysowanie na rączkach - takie nasze :)))
:)
UsuńOlek uwielbia rysunki na rączkach, najbardziej buźki na opuszkach palców :)
wczoraj o Was myślałam, dobrze, że dajecie znak życia
OdpowiedzUsuń:)
UsuńJesteśmy...ale dużo się dzieje ostatnio (remont, sprzątanie itd) ...i nie ma czasu na regularne posty...
Pozdrawiamy!
No kurde felek uwielbiam Was po prostu i te Wasze instagramowe cykle!
OdpowiedzUsuńDzięęęękujemy :)
Usuńno i mam ochotę na jajko na twardo, wieki nie jadłam. dzięki!!!
OdpowiedzUsuńdługooo Was nie było, dobrze, że wróciliście choć na chwilę :)
U Dziadków mamy dostęp do świeżutkich jajek, więc jemy często :) "Koko" to ulubione jedzenie Olka ostatnio :)
UsuńNiedługo wracamy i będzie nas więcej :) Tylko się przeprowadzimy :)
I będzie rozdawajka...w końcu!
żeby E tak chętnie jajka jadła. w żadnej postaci nie lubi, jedynie przemycone w zupie.
Usuńczeka na rozdawajkę z niecierpliwością:)
O! Pomidorkami z bazylią też nie pogardzę! :)
OdpowiedzUsuń:) najlepsze na świecie!
Usuń