Ostatni raz na placu zabaw w mieście na W. |
Nasza "trójka" |
Ostatnie spojrzenie na nasz placyk przy domu w mieście na W. |
Sklep w centrum miasta na W. :) |
W drodze do Wrocławia |
Bartuś- kuzyn Olka |
Olek u odwiedzinach u Bartka, sączy kompocik :) |
Upsss, trochę się wysypało :) |
Kominek u Dziadków.... |
Układamy kamyczki na stoliku, potem do wiaderka i tak w kółko :) |
Brzuszek, 28 tydzień |
Chcę w domu ekspres! (ten jest u mojej Mamci) Aktualne proporcje kawa: mleko, 1:3 |
Babcia na wyjeździe służbowym, więc Olek przejął opiekę nad ogrodem :) |
Pomidorki koktajlowe z ogródka |
Uwielbiam zapach prania, które suszy się na dworze... |
Wasza trójka najpiękniejsza i zapachnialo mi praniem;)
OdpowiedzUsuńi te Twoje rajtki w grochy ;)
OdpowiedzUsuńps. śniliście mi się z Alkiem, ale szczegółów nie pamiętam...
Getry w grochy- moje ulubione :)
UsuńMoże to proroczy sen :) Zapraszam na kawę jak bedziesz we Wrocławiu :)
no to getry :)
Usuńpięknie Ci w końcu brzuszek "wywaliło".
skorzystamy z propozycji;)
Jaki śliczny Julkowy domek ! :)
OdpowiedzUsuńaż mi się przypomniało jak Filip siedział w swoim...
A Olek - bóstwo i taaki Już duży..
Lubię swój brzuszek ciążowy :) Olkowy też był fajny :)
UsuńP.S. Ekspres super rzecz tylko że ceny mniej super :|
OdpowiedzUsuńOj tak :) Ale kawa z takiego smakuje wyjątkowo :) A ja kawoszka jestem :)
UsuńTęskno Wam będzie za miastem na W?
OdpowiedzUsuńNieeeeee!
UsuńNie czułam tego miasta i baaaaardzo się cieszę, że wróciliśmy do siebie :)
Oj... zdjecie Waszej trojki mnie rozczulilo! Piekne!
OdpowiedzUsuńZapach prania suszonego na dworze tez uwielbiam!
Dzieki :) Czasem trudno mi uwierzyc, ze niedlugo bedzie nas czworo :)
Usuń