Strony

środa, 2 maja 2012

Figle w Filgówce

W drodze nad morze spotkaliśmy się z przyjaciółmi w Figlówce.
Trafiliśmy na świetną pogodę, Olek śmigał w samej pieluszce i T-shircie.
Bez internetu, bez telewizji za to z konikami, pieskami i z niesamowitymi dźwiękami lasu w nocy.
Było cudownie.
A Aleksander zaprzyjaźnił się z brudem już na dobre :)
Jak to mówią brudne dziecko to szczęśliwe dziecko...
No i najważniejsze!- Olek umie pokazać jak robi konik :) (fota nr 2)




















1 komentarz:

  1. ależ on jest słodki, ostatnie zdjęcie najlepsze. co ja jem? słodziak, widać jak z posta na post coraz bystrzejszy się robi i interesuje go świat.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...