Maszyna poszła w ruch i tworzy takie oto "kredkowe zawijaki" utrzymujące wszyyyystkie kredki w ryzach.
Jeden z nich trafi do Was!
Jeśli chcecie wklejcie proszę banerek na swojego bloga i podlinkujcie SynAlka :)
Maszyną losującą będzie SynAlek :) A nowego właściciela "kredko-zawijaka" poznamy za tydzień w niedzielę!
No to "Palec do budki..." i chętni proszeni są o zostawienie komentarza pod tym postem :)
O tu, o tu! Na dole :)
Jestem pierwsza, no no duma mnie rozpiera :P a już widzę jak noszę to sobie w torebce żeby zawsze mieć przy sobie kredki...a tak na wszelką nudę dzieci.
OdpowiedzUsuńŻe też na początku przygody z blogiem razem z mężem obiecaliśmy sobie, że w żadnych konkursach, łańcuszkach, testach udziału brać nie będziemy...
OdpowiedzUsuńNiech to dunder!:D
Konkursy faaaajne są, ja bardzo lubię ... tyle radochy :D ... banerek wkleję wieczorkiem, bo wpadłam na chwilę - tyle się dzieje ... teraz tańce z Elką przy Jaka to melodia :D
OdpowiedzUsuńKredkowy zawijak BOSKI! Ustawiamy się grzecznie w kolejce :)
OdpowiedzUsuńCudny. Staję w kolejce.
OdpowiedzUsuńMarzę o takim zawijaku! Staję w kolejce i biegnę oglądać Twojego bloga :)
OdpowiedzUsuńOooo... jaki fajny zawijak, w sam raz dla mojego synka, wię ja również ustawiam się w kolejce po wygraną... ;-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
PaniTanguera
Widzę, że się spóźniłam bo już jest niedziela "za tydzień". Pewnie za późno żeby się dołączyć do zabawy, ale zawijak piękny więc szczerze podziwiam!
OdpowiedzUsuńz pozdrowieniami ;-)
magda(c) (z bloga skaczacwkaluzach.blogspot.com)