Byliśmy na basenie!
Ja, moje Siostry kochane a Ciotki Olinka i sam zainteresowany czyli Syn Alek :)
Aquapark we Wrocławiu jest genialnie przygotowany na maluszki. Miejsce na wózek, przebieralnie rodzinne z przewijakiem i wszystkie możliwe zabawki przy brodziku: kółka, konewki, dmuchane "skrzydełka" itp.
Olinek pluskał się na zmianę, trochę z Ciotkami trochę z Mamą. Najbardziej podobały mu się małe strumyczki wypływające z podłogi,z uporem maniaka próbował "zjeść" wodę z tych strumyczków :) Hmmm, może dlatego puścił kontrolnego "pawika" na ręczniki i coś jeszcze do pieluchy :)
Ale i tak było genialnie i na pewno jeszcze to powtórzymy, w tym samym składzie oczywiście...może nawet w tym tygodniu :)
Jak już ogarniemy kąpiele w wanience bez krzyków- a ostatnio taka miała miejsca:D, to wybierzemy się też na basen:D
OdpowiedzUsuńPolecamy! :)
OdpowiedzUsuńOooo witamy witamy :P
OdpowiedzUsuńRewelacja! (Ten pawik to może dlatego, że Alek zjadł mniej niż pół godziny przed basenem?) ... tak sobie dywaguję :). Czekamy na sygnał odnośnie spotkania (chciałabym, żeby się udało).
OdpowiedzUsuńsuper sprawa. sama z przyjemnością popluskałabym się z Bartulkiem w baseniku, ale na razie zmagamy się z chorobą :/ pozdrawiam :) i zapraszam do nas :)
OdpowiedzUsuń