Strony

niedziela, 23 lutego 2014

8/52

Julka, wózek już nam niepotrzebny :)

Jaglanka na śniadanie musi być :)


8 komentarzy:

  1. zawsze zazdroscilam Ci, ze Olek ma taki apetyt...

    OdpowiedzUsuń
  2. u nas to samo z tą jaglanką. Mati zdąży oczy otworzyć i woła, żebym kaszę gotowała :)
    a ja właśnie wyjadam resztki ze śniadania ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Agnieszko, jak robisz Olkowi jaglankę? Próbowałam nakłonić do niej Antosia, ale nie lubi, może masz jakiś smaczny przepis? :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam zdjęcia umorusanych dzieci:)))))

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo podoba mi się ten projekt ze zdjęciem co tydzień :) Pamiętam też, że Julka w listopadzie na spacerze dla Brzdąców "dała radę" bez wózka :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Wcina z apetytem. Lubię to! :)

    OdpowiedzUsuń
  7. O, nas wózek też sobie nie pojeżdził;) a u nas na przemian: jaglanka i owsiane:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Oj u nas też wózek tylko stoi na klatce i się kurzy. A jaglankę uwielbiam ja i moje młodsze dziecko, reszta rodziny nie:) My się znów spóźnimy z projektem!

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...