Dziś poszły w ruch "patyczki kreatywne".I powiem Wam, że są niesamowite! A możliwości ich wykorzystania jest bardzo dużo.
Zaczęliśmy od segregowania wg. kolorów.
Później Olek odwzorowywał określony układ patyczków ( super zabawa! ).
Układaliśmy też figury geometryczne a na końcu Olek improwizował i układał min. domki i drogę dla aut :)
Opcji jest wiele i tylko od Was zależy jak wykorzystacie kolorowe patyczki.
Dobrej zabawy!
ps. Patyczki kupione w Empiku za 4,99! :)
ps2. TU znajdziecie świetne plansze do pracy- nic tylko drukować, laminować i bawić się :)
Miłego weekendu!
patyczki są super! tak jak i Olek:)
OdpowiedzUsuńWytnij mu jeszcze dziury w jakimś kartonowym pudełku i niech wrzuca przez nie patyczki lub wbija. Timki tak się długo potrafili bawić jak byli młodsi
Super! A ja ostatni patrzylam na te patyczki w sklepie i jakos nie wiedzialam do czego by je tu wykorzystac :)
OdpowiedzUsuńTeraz juz wiem i jutro kupujemy patyczki :))))
Pomysl Pati z dziurkami w kartonie tez mi sie bardzo podoba!
a gdzie widziałaś te kolorowe? ja widziałam w jakimś sklepie ale drogie były coś koło 4f to mi się dużo wydawało za nie
UsuńW tesco. O ile dobrze pamietam w opakowaniu bylo 100 sztuk za niecale £2.
UsuńUwielbiam takie "proste" pomysły, które można rozłożyć na tysiąc zabaw:D W Empiku powiadasz...:D
OdpowiedzUsuńProste i genialne:))))
OdpowiedzUsuńAle Pasiaczek z patyczkami :))) Fajowa zabawa! Dodatkowo zachwycam się nad podłogą!
OdpowiedzUsuńooooooooooo może takie cuś by Syna mego zainteresowało... :)
OdpowiedzUsuńa ja co jestem w empiku to się zastanawiam do czego te patyczki są. Następnym razem kupię :)
OdpowiedzUsuńSuper pomysł. Ciekawe, czy mojemu Stasiowi też się spodoba taka zabawa. Spróbujemy :) U nas ostatnio sprawdza się taka zabawa http://maniamamowania.pl/balwanki-malowanie-pasta-do-zebow/ Zajmuje Staśka na bardzo długo. Polecam
OdpowiedzUsuńSuper, ja chciałam kupić te niekolorowe, ale teraz już nie wiem:) Och dziewczyny tyle fajnych pomysłów, a lista fajnych rzeczy do kupienia wciąż rośnie. A jakby tak kupić mnóstwo lodów na patyku......tylko kto by je zjadł:)
OdpowiedzUsuńpatyczki kupiłaś gotowe kolorowe czy sama malowałaś?
OdpowiedzUsuńdużo możliwości dają :)
a Jula nie podbierała?
Kupiłam kolorowe, ale można tez kupić drewniane :)
UsuńOlek bawił się jak Jula spała, ale jej też się patyczki podobają :)
Świetny pomysł:)
OdpowiedzUsuńKupiłam dziś te patyczki, zainspirowana oczywiście Wami:) Bo wiele Waszych pomysłów wykorzystaliśmy i my:)) kolorowe miseczki też mnie korciły - całe 9.99, nie wzięłam, a teraz żałuję;)
OdpowiedzUsuń