Strony

poniedziałek, 3 czerwca 2013

Weekend bożomajowy*

Czasem słońce czasem deszcz... taki był nasz weekend bożomajowy*.
Trochę poleniuchowaliśmy, ale kiedy tylko słońce się pojawiało robiliśmy spacery i wycieczki.

Odkryliśmy naszą najbliższą okolicę, czyli Zamek Grodno i Zamek Książ. Oba piękne! Polecamy!
Do tego pierwszego zamku trzeba się troszkę powspinać, i tu dzięki wielkie dla Agi- która pożyczyła nam  nosidło dla Olka- dziękujemy! ( nie ma to jak blogowe znajomości)
Na zamku Książ Olo przemieszczał się już rowerem, przypadkowo trafiliśmy na puchar świata w trialu rowerowym :) 
Olek spróbował swoich sił na przeszkodach, oczywiście z asekuracją taty :)
I nawet stanął na polu startowym i chciał wziąć udział w przejeździe, ale nie dopuścili go z powodu nieprzepisowego roweru... (taka była wersja oficjalna, nieoficjalnie był sporym zagrożeniem dla faworytów) :)




3 siostry, 2 szwagry, 4 kuzyni :)








A w niedzielę poszliśmy oglądać latające psy, oczywiście rower mieliśmy ze sobą.
Błoto po tym deszczu było okropne, ale kto by się tym przejmował... 
Potem jeszcze plac zabaw i karmienie wróbelka bułką i weekend za nami...
A Julinda grzecznie spała w wózku :)

Zestaw obowiązkowy- wózek, podkładka, ROWER!



Kto znajdzie wróbelka? :)





*bożomajowy- określenie Przemka P. połączenie weekendu majowego i bożego ciała :)
Przemuś jeśli to czytasz buźka wielka dla Ciebie!




26 komentarzy:

  1. nooo rower to podstawa na takich wyjazdach :-)) super wycieczka !!

    OdpowiedzUsuń
  2. o boziuniu ale fajnie! :) rower pierwsza klasa:)

    OdpowiedzUsuń
  3. kilka razy i zawsze się zachwycam.
    ps. z Olka rośnie prawdziwy crossrider ;)
    ps. ale jesteście do siebie podobne z siostrami, bardzo.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale Wam fajnie :)
    Taka ekipa to na ksiezyc pewnie mozna leciec!
    PS Zamek Ksiaz przepiekny!!! Bylam troche lat temu...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na zbiorowej focie brakuje Olka...
      Robil zdjecie?

      Usuń
  5. Super weekend.
    U nas rower jeszcze za duży, ale już oglądany z utęsknieniem ;D

    OdpowiedzUsuń
  6. "bozomajowy"-- okreslenie mnie powaliło super:))))

    OdpowiedzUsuń
  7. podziwiam za umiejętności Olkowe, rower u nas w kącie
    PS1 stęskniłam się za Wami
    PS2 piękni jesteście
    PS3 Wit odpieluchowany :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetny weekend! My rzadko we czwórkę spędzamy weekendy bo tatuś zazwyczaj na zawodach wtedy jest :(

    OdpowiedzUsuń
  9. Ale mieliście cudowny weekend. Aż pozazdrościłam! My jeszcze nie byliśmy na Zamku Grodno, musimy się zebrać i pojechać kiedyś, tylko czy trasa pod górę rzeczywiście ciężka? Myślę o moich dziewczynach... a co to za fajowskie buciki ma Olek? :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podejście jest bardzo fajne.
      Myślę, że Olek dałby radę sam wejść. Mijaliśmy dzieciaki w wieku Twoich dziewczyn i radziły sobie super.
      Buciki no name'y...nówki sztuki upolowane w SH.

      Usuń
  10. Tych wyjazdów to Wam zazdroszczę że hej !
    A Olkowe czarne tenisówki podbiłymoje serce :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Ale Wam dobrze....ze zdjęć wnioskuję, że pogoda dopisała. W Wawie były upały, ale słyszałam, że na Dolnym Śląsku wręcz przeciwnie - deszcz, burze i niskie temperatury. Z Waszych zdjęć wynika jednak coś zupełnie innego.

    OdpowiedzUsuń
  12. Ależ Wam zazdroszczę tego wyjazdu. Muszę się zmobilizować i też wybrać się z rodzinką, zwłaszcza, że okolice piękne i kuszą.
    PS
    Uaktualniam adres bloga. Teraz ten jest właściwy: http://rodzinanazielonymwzgorzu.blogspot.com/
    zastąpił ten, który podałaś w poście :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  13. Piękny był wyjazd, a Olek jak wymiata na rowerze :D

    OdpowiedzUsuń
  14. ale zgrana paczka to sie nie dziwie że bylo fajnie..Olek kocham Cię w tych czarnych tenisówkach:)

    OdpowiedzUsuń
  15. przeeżdżąc w dzień dziecka koło parku południowego ubolewałam, że maluchy nie będą mogły świetować...
    pytanie- co to za tama ? nie kojarzę, a jestem z okolic :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Grupowe zdjęcie rodzinne wywołało u mnie mega banana:D I czy ja dobrze widzę, trzy chustomaniaczki?!:)

    OdpowiedzUsuń
  17. O rany, ale teraz widać jak BARDZO Olek do Taty podobny:)) Cholewcia, że też nic nie wiedziałam o latających psach...:(

    OdpowiedzUsuń
  18. 3+2+4 -możecie być tłem do kampanii "stawiam na rodzinę"! Cała rodzinka BOSKICH :))

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...