Strony

wtorek, 11 grudnia 2012

Instagram'owo 9

SynAlkowa koszulka.... no nie mogłam się oprzeć :) Będzie idealna na 24 grudnia :)

Żeby nie było... Ja i Marcin też mamy swoje kalendarze adwentowe :)

KakaŁko.

Jej....jaka ta kawa zbożowa było pyyyszna! Dzięki Wojtuś!

Z Bartulą :)

Cow-boy :)
Z Ciotką Jadzią, robią ozdoby na choinkę z masy solnej.
Połączenie idealne, pociąg+ sanki. Widok jak byśmy byli na Syberii ;)
Puzzle, już w swoim pokoju :)
Brzuszek, 37 tydzień.
Łóżeczko już czeka na Julkę.
Nawet na dupce Olka akcent świąteczny :) Mój reniferek :)
Na wrocławskim Rynku.

34 komentarze:

  1. Lubię ten Wasz cykl zdjęciowy. Fajnie tak popatrzeć, a brzuszek najładniejszy.

    OdpowiedzUsuń
  2. Julka ma śliczne gniazdko, bluza kowboja mnie urzekla;) co to za pieluchy takie fajne?

    OdpowiedzUsuń
  3. akcent świąteczny na pupce jest rozbrajający, podziwiam go codziennie i u nas :)

    Piękny brzusio, już niedługo Julka będzie w Wami :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja ciągle nie mogę w to uwierzyć, że ten ciążowy czas tak zleciał...
      :) a "świąteczne" pieluchy są rewelacyjne!

      Usuń
  4. Brzuszek magiczny. Łóżeczko widzę gotowe :D Ach!
    A koszulka dla Alka - mega po prostu. Że też u nas takiej nie wyłowiłam...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No mi się udało wyłowić koszulkę w Tesco, za całe 9,80 :) No i jak ja się miałam jej oprzeć :)

      Usuń
  5. Julka ma piękne łóżeczko :D.
    A Biedronka się naprawdę postarała tym razem - przebiła KAŻDE pieluchy :D

    OdpowiedzUsuń
  6. piękni jesteście :*
    Olka uwielbiam, a Twoja ciąża mija tak szybko :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Super! Gdzie dostaliście taki świetny kalendarz z Celebrations?! ;) Dziękujemy za podpowiedź z choinką, w weekend jedziemy do Castoramy!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wszystkie nasze kalendarze to prezenty ...z Danii od rodzinki :)
      Mam nadzieję, że dostaniecie fajną choinkę :)

      Usuń
  8. pamiętam jak dziś post, w którym chwaliłaś się ciążą, a tu zaraz koniec...
    kiedy to zleciało.
    nie mogę się doczekać wizyty na wrocławskim rynku. i oczywiście po ciemku :)
    skąd ten kalendarz celebrations? uwielbiam te cukierki!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Prawda?! Czas tak szybko zleciał :)
      Koniecznie musicie zobaczyć Jarmark!
      Kalendarz- prezent z Danii...

      Usuń
  9. Wyjątkowo kształtny brzuszek, ale przede wszystkim Ty - jaką piękną kobietą jesteś, taka szlachetna uroda, trochę jak z Jane Austin:)))

    OdpowiedzUsuń
  10. ale macie urok ! cudni Wy :)
    od kilku postów nurtuje mnie ta czapa Olka, zdradzisz źródło ? :)
    masz niesamowicie piękną urodę, Twój mąż chyba nie może ochłonąć z zachwytu nad Tobą :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czapa Olka- wyłowiona w SH , no name , bardzo wygodna bo to w sumie komin- czapa i szalik w jednym, do tego bardzo ciepła, w środku milutki polarek :)
      Dziękuję za komplementy :)

      Usuń
    2. to Ci dopiero łup :D !
      no dech zapierają te Wasze zdjęcia :D w przyjemnym tego słowa znaczeniu oczywiście.

      Usuń
  11. ledwo, ledwo ale widzę przepiękne zasłony w SynAlkowym pokoju !!
    u nas też dupka z reniferem zagościła :D
    A gniazdko Julki.. aż chce się ją już tam zobaczyć :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W planach jest mały post o SynAlkowym pokoju :) Chociaż nie wszystko jeszcze skończone :)

      Usuń
    2. o jeny jeny czekam na pokój SynAlka :D

      Usuń
    3. oooo ja też czekam na pokój SynAlka :P coś białego widzę, czyżby podłoga malowana? Piękna!

      Usuń
    4. To niestety nie podłoga...Chociaż kiedyś też mi się biała marzy!!!!
      Obiecuję, że niedługo wrzucę parę fotek z Olkowego pokoju :)

      Usuń
  12. Śliczny brzunio!
    Tez nosimy renifery Dada na tyłku:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ale masz slodkiego pomocnika. Na Julcie czeka przesliczne lozeczko. Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Łóżeczko czeka, ale czy torba spakowana???

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Torba spakowana :) Chociaż jeszcze paru "drobiazgów" brakuje...np. pieluch dla Julki... Z drugim dzieckiem sprawa ciąży, przygotowań i pakowania wygląda zupełnie inaczej niż z pierwszym...Duuuużo więcej luzu :)

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...