4:02:47 !!!
Udało się !!!
Maraton Wrocławski za nami :)
Było genialnie! Pogoda super, organizacja też... no i zrobiłam jakieś 30 km razem z Marcinem (jako wóz techniczny na rowerze) więc idealnie :)
Następny maraton za rok w Berlinie :)
Zmęczeni ale szczęśliwi dziękujemy za trzymanie kciuków i mówimy grzecznie "dobranoc" :)
Gratulacje!
OdpowiedzUsuńBrawo, gratulacje. Ja dziś wypatrywałam was wśród biegających bo ok 12 musiałam na drugi koniec miasta się dostać i co chwilę musiałam czekać w aucie więc sobie wypatrywałam znajomych :) p.s ale wy jesteście ładni oboje :)
OdpowiedzUsuńGratulacje!!!
OdpowiedzUsuńFajna z Was para :)
Matusiu, jacy Wy ładni:O
OdpowiedzUsuń:D
A Syn Alek to cały Tata. Wypisz wymaluj!!
OdpowiedzUsuńNo no no :D Gratulacje!!!!
OdpowiedzUsuńOlku gratulujemy taty, a Tobie męża :)
OdpowiedzUsuńps. ciąży po Tobie nie widać. szczupła jesteś niesamowicie.
Gratulacje, no i potwierdzam - jacy wy piękni! A Ty kwitniesz w ciąży:)
OdpowiedzUsuńDziekujemy!!!!! :)
OdpowiedzUsuńPiękni jesteście :)
OdpowiedzUsuńGratulacje! Maraton jest świetnym sposobem na utrzymywanie kondycji przez cały rok!
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjęcia i śliczna z was para!!! :)
Gartulacje :) Synek to cały tata co ?:)
OdpowiedzUsuńgratuluję :) piękna z Was para :)
OdpowiedzUsuńJeszcze raz wielkie dzięki! I potwierdzam...Olek to cały Tata :)
OdpowiedzUsuńGratulacje! Teraz widze, ze Alek to istny tatus!
OdpowiedzUsuń