2 latka to nie przelewki :)
Olo dostał od Babci książeczki "Mam 2 latka"... i zaczęła się zabawa.
Codziennie po parę stron.
Naklejanie- to co Olek lubi najbardziej.
Rysowanie- idzie mu coraz sprawniej.
Pokazywanie- w tym jest mistrzem!
Nazywanie- to idzie nam najsłabiej...ale dajemy radę... onomatopeje też się liczą, prawda? :)
Takie książeczki"gotowce" idealnie sprawdzają się właśnie teraz...odkładam Julkę do łóżeczka i każdą wolną chwilkę staram się przeznaczyć dla Olka... nie muszę "kombinować". Polecamy!
Po zabawie...pora spać :) |
Wszystkiego najlepszego dla Dwulatka!!!
OdpowiedzUsuńU nas też kolorowanki i naklejanki są na tapecie.
POzdrawiam serdecznie :)
U nas to samo dziś! Może nie z książką dla 2-latka, ale inna lektura się znalazła:D
OdpowiedzUsuńjuż niedługo i my będziemy kupować takie książeczki :)
OdpowiedzUsuńpodejrzewam, że z rysowania jest sprawniejszy niż Ewucha, która ostatecznie (jeśli nie zabiorę szybko kartki) zamienia wszystko w czarną chmurę, kupę słonia, ewentualnie p i ę k n y ś w i a t :D
OdpowiedzUsuńmiała taką teczkę i wszystko potraktowała sprawiedliwie - abstrakcja na każdej kartce musi być!
PS ale naklejki, naklejki to jej miłość :)
ja chce obrazek z deszczem z chmurki!!! jest cudowny!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńZdolniacha z tego Pana:) a ostatnie zdjęcie świetne:)))
OdpowiedzUsuńHa! Te Babcie to mają "łeb" ;) U nas też się podobny prezent czeka od Babci na drugie urodziny! :)
OdpowiedzUsuńJak było daleko - to często natrafiałam na te zestawy - a teraz - wpadają mi w ręce tylko 3+, 6+ ...
OdpowiedzUsuńAle piękna żółć - może wiosnę przywoła :)))
my też mamy tę teczkę i naklejanie jest najlepsze:D
OdpowiedzUsuńa co to za fajne kredki macie??
U nas też naklejki robią furrorę..w każdej postaci. Na początku były naklejane głównie na autka, czoło, ubranie, ale teraz..teraz to jest klasa - Antoś coraz sprawniej celuje w wyznaczone dla naklejki miejsce. Faktem jest, że ćwiczymy już dobrych kilka miesięcy. Ja sama uwielbiam takie książeczki..równie dobrze się przy nich bawię :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie ma takich dla 30to latków ;)
Bycie 2-latkiem to wielkie wyzwanie :)
OdpowiedzUsuńu nas naklejki są rówież hciorem
OdpowiedzUsuń