Z Tatą jest inaczej niż z Mamą.
Po kąpieli z Tatą łazienka zawsze jest mokra, dziwnym trafem nawet lustro jest pomoczone :)
Tylko Tata wpadnie na pomysł nalania wody do balona.
Z Tatą można zjeżdżać po mokrej zjeżdżalni i wpinać się naprawdę wysoko.
To Tato woła i mówi "Olek słuchaj, to jest Pink Floyd".
To z Tatą można wjechać na kolanach autem do garażu.
Z Tatą tyle się dzieje :)
Wszystkim Tatusiom życzymy cudownego dnia!
Laurka dla Taty :)
A to jedno z moich ulubionych zdjęć Olka z Tatą, Olek miał tu 8 dni :)
sweet! u nas dzien taty byl w zeszlym tygodniu...
OdpowiedzUsuńPiekna, pomyslowa kartka!
OdpowiedzUsuńMy tez dzisiaj obchodzimy dzien Taty :)
Tylko tata postaral sie o jeszcze wieksze atrakcje- wlasnie pojechal do szpitala... wybil sobie maly palec u nogi..ehh..
ojej, pięknie :) ach...słodkie te święta mamy i taty...
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcie! I ta laurka boska. A co do atrakcji to prawda, tatuś z Franusiem zawsze coś wymyślą tylko skutki czasami są tego opłakane ;)
OdpowiedzUsuńbardzo pomysłowo :D
OdpowiedzUsuńzdjęcie piękne, a laurka boska;) my mamy podobną z nogą;)
OdpowiedzUsuńprzepiękna ostatnia fotka!
OdpowiedzUsuńLaura cudo! A zdjęcie...Zezuzulli serduchem miotające:D
OdpowiedzUsuńkurczę, u nas też to tata daje posłuchać najfajniejszą muzykę :) Laurka czadowa, super pomysł
OdpowiedzUsuńoryginalna laurka.
OdpowiedzUsuńzdjęcie rzeczywiście super. Olek taki spokojny :)
Śliczna laurka :))
OdpowiedzUsuńbardzo pomysłowa laurka :) i zdjęcie... wiadomo!
OdpowiedzUsuń