Strony

wtorek, 15 stycznia 2013

Instagram'owo 12

Olek jest "bohaterem w swoim domu", dzielnie pomaga Tacie :).

Dobrze, że Bartek był zapięty! Olek zabawia młodszego kuzyna :).

Uśmiech przez sen :).

Ciasteczkowy potwór!
Julcia.

I mógłby tak cały dzień...

Najpyszniejsze ciastka EVER!!! Tylko u Mamci :)

Czytamy.

No bo co innego mielibyśmy ulepić z ciastoliny ?

Poważna mina :)

Uwielbiam!

Szarlotka- ciasto karmiącej matki :)

Jagodowy Olek.

No bo co innego mielibyśmy rysować ?
Dziękuję Mamie i Tacie za dobre geny! 10 dni po porodzie :)

25 komentarzy:

  1. Uśmiech Julci przecudny! A miłość do pociągów rzeczywiście absolutna :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Skąd ja znam te monotematyczność:

    - mama bierze kartkęi kredki:co narysujemy?
    - uuuuuu (dźwięk ciuchci)
    - co?
    - "Ciu - che"
    po narysowaniu:
    - a teraz co narysujemy?
    - uuuuu

    Pozdrawiam czwórkę szczęśliwców!

    OdpowiedzUsuń
  3. Juleńka ma Twoje oczy ! A Olek wie co lubi :)
    Powiedz mi skąd Ty masz czas przy dwójce dzieci na robienie obiadu
    a do tego pieczenie ciasta ?! Ja przy jednym obiadu nie mogę ugotowac..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Olek musi zjeść obiad, a że je już to co my to gotowanie to koniecznosc :)
      Ciasto było robione w niedziele, wiec Marcin był w domu i bylo mi łatwiej :)

      Usuń
  4. bardzo dobre geny masz, obym i ja tak wyglądała po drugim porodzie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem przekonana, ze tez tak bedziesz wygladala!!! :)

      Usuń
  5. gratuluję :) i dzieci i genów :)

    OdpowiedzUsuń
  6. o nieee.. dopiero zobaczyłam ostatniego instagrama - zazdroszczę wyglądasz RE-WE-LA-CYJ-NIE ! Ja po Filipie (cesarka) to dopiero po dwóch miesiącach doszłam do siebie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. oooo nieeee Aga..dobiłaś mnie ostatnim zdjęciem:(:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mnie też dobiła :D

      Usuń
    2. Oj tam oj tam...
      Pewne defekty po ciazy tez mi zostaly...

      Usuń
    3. i mnie też, kobieto z jakiej tyś planety hę?

      Usuń
    4. Ziemię możemy wykluczyć, to na pewno ;D

      Usuń
  8. co za książkę tam czytacie, bo nie widzę? :)

    OdpowiedzUsuń
  9. 365 jednominutowych opowiesci na dobranoc :)
    Ale czytamy rowniez w dzien :)

    OdpowiedzUsuń
  10. "dobre geny" swoją drogą, ale Ty zapewne też od siebie dołożyłaś troskę o swoje ciało. Gratuluję:) (i zazdroszczę...)

    OdpowiedzUsuń
  11. Jesteście cudowni i tacy zorganizowani wow, jeszcze trochę tej propagandy demograficznej i zdecyduję się na drugie;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dołączam do ochó i achów. a co do brzucha to kopara mi opadła!

      Usuń
  12. Jejku:) odkąd wpadłam na Twojego bloga zachwycam się Olkiem. A teraz jeszcze Jula! Jest przecudna. Przeurocza i przesłodka.
    A jak zobaczyłam ostatnie zdjęcie, to zrobiło mi się lżej, że jednak takie "rzeczy" są możliwe:) Wyglądasz naprawdę super!:)

    OdpowiedzUsuń
  13. fajne fotki:) świetnie wyglądasz...ja kilka tyg po porodzie wyglądałam jakbym dalej w ciąży była-taki brzuch miałam :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja po ponad 2 latach"po" nie mogę doprowadzić brzucha do porządku - no ale po prawdzie niewiele zrobiłam w tym kierunku:)) Ciuchciowi maniacy łączcie się:))) I zdecydowanie podziwiam Cię za te obiadki i ciasta przy dzieciaczkach! Buziam:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Ściana idzie w ruch ;) nie mogę się doczekać efektu, gdyby coś zbarakło dawaj znać ;) pięknie wylądasz Aga. Który raz to piszę? ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Super masz dzieciaki! Zazdroszczę już dwójki :) a figura MEGA!!!

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...