Julka skończyła dziś 3 tygodnie.
Nadal korzysta z 4 podstawowych funkcji: je, śpi, płacze i ... ten tego, chociaż mam wrażenie, że ostatnio zaczyna skupiać wzrok na źródle światła, w łazience jak ja przebieram lubi obracać główkę w stronę lampek.
Zaczęliśmy wielorazowe pieluchowanie i jestem zadowolona, nie ma z tym tyle roboty ile myślałam i idzie nam to sprawnie :)
Zapakowałam już Julkę dwa razy w chustę, raz się kręciła, a wczoraj ładnie zasnęła i obiad zrobiłyśmy razem :)
Mam nadzieję, że polubi chustę...będzie mi wtedy o wiele łatwiej...
Oto nasza córeczka, pozawijana jak naleśnik :)
A Olek?
Olek ubóstwia Peppę.
I obkleiliśmy dziś Olkową ścianę nad łóżkiem naklejkami z Peppą i jej przyjaciółmi :)
Wcześniej oglądaliśmy razem Peppę, a później czytaliśmy o Peppie :)
Istne świnkowe szaleństwo :)
A oprócz tego czytamy i oglądamy inne książeczki i "składamy" drewniane misie :)
Wszystko to w przerwie między spaniem i karmieniem Olkowej młodszej Sis :)
Miłego weekendu!!!