Dziś główną rolę grają spinacze/klamerki*.
Chyba każdy ma je w domu. Potrzebujemy jeszcze sznurek i kawałeczki materiału oraz doniczkę, miseczkę…co tam macie pod ręką.
Zadanie jest proste, należy powiesić nasze mini pranie na sznurku :)
A jeśli komuś mało…to tak jak Olek może zrobić 'słoneczko' :)
Bawcie się dobrze!
Ćwiczcie cierpliwość i precyzyjne ruchy rączek :)
ps. Pamiętajcie, żeby po skończeniu zadania, posprzątać po sobie i odłożyć pomoce na "swoje" miejsce.
* no właśnie? jak u Was w domu się mówi? Bo u mnie były spinacze a u mojego Marcina klamerki :)
Ja nie wiem jak Ty to robisz, że Twój Olek tak chętnie wszystko robi... U nas Filip nie potrafi na niczym się skupić dłużej niż minutę bo jak mu raz nie wyjdzie to jest krzyku więcej niż zabawy :(
OdpowiedzUsuńP.S. U nas też były klamerki :)
spinacze to są do papieru :p
OdpowiedzUsuńmonsz
O właśnie! To chciałam napisać :-)
Usuńprawdę monsz prawi :)
Usuńu mnie też tak :) spinacze do papieru, klamerkami pranie :)
Usuńspinacze :)
OdpowiedzUsuńciekawa zabawa :) wypróbujemy na pewno!
OdpowiedzUsuńMy to praktykujemy na normalnym praniu. A wieszam a Adaś z kanapy klamerkuje :-)
OdpowiedzUsuńu nas spinacze:))). Fajnie pracujecie:)
OdpowiedzUsuńu nas też spinacze :D ciekawa jestem za ile takie zadania zaczną interesować Filipa..
OdpowiedzUsuńFajne zadanie :)
OdpowiedzUsuńświetne! na pewno wykorzystam!
OdpowiedzUsuńspinacze? nie, to zdecydowanie klamerki;)
Ucałowanie
O! Nastepne super cwiczenie :)
OdpowiedzUsuńSloiczki wyprobowalismy i zabawa byla naprawde przednia :)
PS. J. rowniez nazywa klamerki spinaczami :) Dla mnie one zawsze byly klamerkami ;)
U mnie się mówi dwojako:)
OdpowiedzUsuńU nas też spinacze. Staś lubi zabawę spinaczami, ale najczęściej nie przypina ich, ale bawi się jak samochodzikami.
OdpowiedzUsuńspinacze :)
OdpowiedzUsuńTAKIE proste a TAKIE fajne!:O
OdpowiedzUsuń