Strony

wtorek, 23 lipca 2013

Korale dla chłopaka? TAK!

Mam sąsiadkę Anię.
Ania ma dwóch synków, oboje chodzą do przedszkola Montessori.
Ania opowiada mi o tym przedszkolu i o rzeczach, które jej dzieci tam robią, jak się bawią, czym się bawią...A ja jej słucham i słucham .... i chłonę wiedzę. I czytam o Marii Montessori i jej metodzie i myślę o Olku i o Julii.

Ale ja nie o tym...
Ania pożyczyła nam korale, którymi bawią się jej dzieci - "Sprawdź, czy Olkowi się spodoba..."powiedziała :)

No jak mu się miały nie spodobać ?!
Są genialne!

Olo od razu załapał o co chodzi, a ja dawno nie widziałam na jego buzi takiego skupienia :)
Małe paluszki sprawnie nawlekały kolejne koraliki...a w domu cisza jak makiem zasiał.
Z koralików zrobił węża, który groźnie syczy "ssssss....", wieżę i jeszcze posortował je kolorystycznie.
Niby nic...zwykłe korale...a jednak niezwykłe.
Polecamy!

I kupujemy komplet dla siebie :)









Ps. Takie korale znalazłam 

Jeśli macie lub znalazłyście inne fajne korale dajcie znać w komentarzu :)
Pozdrawiam :)

My decydujemy się na drewniane klasyczne (w 6 kolorach) w drewnianym pudełku- co by się nie pogubiły :)





20 komentarzy:

  1. super! a skąd te korale? a podpowiesz jeszcze jakieś fajne i proste zabawy montessoriańskie? :) Małgosia Olszewska

    OdpowiedzUsuń
  2. No, i narobiłaś smaka :)

    OdpowiedzUsuń
  3. O fajne..a gdzie można kupić????

    OdpowiedzUsuń
  4. Widzialam zapowiedz postu na fb i z niecierpliwoscia czekalam na niego!
    Korale sa niesamowite!!! Mysle, ze trafia w gusta naszego Mlodego.
    Dzisiaj zamowialam komplet... teraz musimy czekac za przesylka do piatku :)))
    Dzieki wielkie za inpiracje.

    OdpowiedzUsuń
  5. Kiedyś gdzieś takie widziałam i zastanawiałam się czy nie kupić Adaśkowi... Ale mój mąż powiedział że to przecież zabawka dla dziewczyn. I nie kupiłam! A teraz żałuję!

    OdpowiedzUsuń
  6. Jestem na tak !!! Nie wkłada ich do buzi ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie, ale mój Olek to z tych "dziwnych" dzieci co nigdy do buzi nie wkładał małych rzeczy :) wieć nie mam z nim tego problemu.

      Usuń
  7. tu znalazłam takie - http://www.prolis.pl/33-koraliki-drewniane. Magda

    OdpowiedzUsuń
  8. Też kiedyś myślałam o przedszkolu Montessori... ale cena i odległość (najbliższe w Gdańsku a my mieszkamy w Gdyni) spowodowały, że Filip chodzi teraz od pół roku do niepublicznego przedszkola ale jak się okazało - raz w tygodniu przychodzi do nich Pani i właśnie ta metoda bawi się z dziećmi! Także po części zostałam zaspokojona :P A co do koralików to ja się zastanawiam właśnie czy mój mały "ADHDowiec" usiedziałby przy nich i czy potrafiłby się skupić na takiej zabawie?
    P.S. Te też sa ciekawe: http://allegro.pl/zestaw-koraliki-do-nawlekania-pudelko-drewniane-i3363463887.html
    Pozdrawiamy!

    OdpowiedzUsuń
  9. fajna zabawa kreatywna i głowka pracuje :) chyba też zakupię :) dzięki

    OdpowiedzUsuń
  10. koniecznie chcemy je mieć..

    OdpowiedzUsuń
  11. I moje serce skradły :))) a zbliża nam się okazja do prezentowania - więc chyba znajda się w zestawie :)))

    OdpowiedzUsuń
  12. korale są super! My swego czasu zrobiliśmy je sobie sami. 8)
    Z makaronu - takiego długiego z dużymi otworami. I pomalowaliśmy akrylami.

    OdpowiedzUsuń
  13. ja mam takie korale z glinianie czekają, aż młody się nimi zainteresuje :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Tez o montesori ostatnio duzo czytalam ale o tym jak w domu mozna to wdrozyc. Nawet posta mialam pisac o tym, tylko czasu brak. Korale super. Myslisz, ze dla 2 latka beda ok?

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...